Serie filmów

Pajak

Witam

Zastanawialiście się kiedyś ileż to już powstało kontynuacji (a nieraz kontynuacji kontynuacji Rolling Eyes

) jakiegos filmu? z reguły dobrego hiciora... Większośc jest niewarta uwagi bo ileż to można wałkowac jeden i ten sam motyw? Confused

Chociażby rozbudowana dop granic absurdu seria Hallowen... Ja wiem, że to klasyka, etc ale z odcinka na odcinek było juz tylko gorzej... (chociaż ostatni [narazie ostatni] odcinek mile mnie zaskoczył). Ktoś zwyczajnie chce wydusić kasę z widzów i tyle. Zarabianie nie jest jeszcze niczym złym, ale kalanie czyjegos pomysłu i wspomnień po znakomitym filmie powinno byc karane wstąpieniem do samoobrony... Jeżeli również natkneliście się na takie "perełki" to dawajcie je tutaj na tapetę! Cool

Aloha

STINGK · Wysłany: Pon 17:12, 02 Paź 2006 Temat postu:

Według mnie najbardziej absurdalnymi kontynuacjami są dwie (jak narazie) ostatnie części "Piątku, trzynastego", które wyszły spod taśmy studia New Line Cinema. Mam tu na myśli 9 część: "Jason idzie do piekła" oraz jeszcze gorszy "Jason X", który zatracił wszystko z poprzednich części stając się miernym filmem s.f. o istocie Jasono-podobnej Very Happy

Pajak · Wysłany: Pon 18:34, 02 Paź 2006 Temat postu:

No dokladnie Very Happy

. "Jason X" to nawet już po czarny humor nie podpada... Widocznie z twórcami (albo: "twórcami") filmów jes jak z wielkimi politykami - nie wiedzą kiedy przestać, kiedy odejść. Jednak trzeba nadmienić, że zdarzaja sie też dobre kontynuacje, serie filmów. chociażby "Alien" (moim zdaniem obeszłoby sie bez nakręcenia 3 częśći Rolling Eyes

), "Omen", "Koszmar z ulicy wiązów", etc.

STINGK · Wysłany: Pon 20:05, 02 Paź 2006 Temat postu:

Fakt, trzeci "Omen" najsłabszy, ale z założenia to miała być trylogia, a Damiena zabić musieli, bo oznaczało by to, że zło wygrało. Jednak jeżeli już jesteśmy przy "Omenie", to według mnie głupotą było nakręcenie na potrzeby telewizji "Omena 4": słabe wykonanie, beznadziejna fabuła - widać, że mało piniędzy Very Happy

mieli na to badziewie.

Pajak · Wysłany: Pon 21:50, 02 Paź 2006 Temat postu:

I tu dochodzimy do sedna sprawy. Kasa, kasa i jeszcze raz kasa Exclamation

Miernymi nakładami finansowymi i kiepska grą aktorską chcieli się dorobic kolejnego zera na koncie w rubryce zyski... Jezeli jesteśmy juz w temacie to nowy "omen 2006" tez mnie nie zachwycił. Zbyt wyraźnie bazował na sukcesie trylogii nie wnosząc niczego wyraziście nowego. Warto go oglądnąć tylko ze względu na bardzo dobrych poprzedników. Jednakże to tylko moje zdanie, więc moge się mylić Rolling Eyes

STINGK · Wysłany: Wto 9:57, 03 Paź 2006 Temat postu:

Ja przyznam szczerze, że nowego "Omena" jeszcze nie widziałem, ale natrafiłem gdzieś na linki do DVDRipa, więc pewnie niedługo ściągnę. Smile

Pajak · Wysłany: Wto 21:17, 03 Paź 2006 Temat postu:

Czekam na opinię po oglądnięciu;)

Zauważyłem, że sporo się ostatnio mówi o nakreceniu "Krzyk 4"... Rolling Eyes

W zasadzie to chyba juz się boję Shocked

Jedynka zwyczajnie wymiata, klasyk gatunku. Nakręcona kontynuacja również trzyma poziom, jednakże tendencję spadkową zaczęła (i chyba powinna ją zakończyć) część 3. Była zbyt młodzieżowo-nijako-słaba. Nie wróżyłbym jej sukcesu. O ile oczywiście ma być krecona-podobno główna aktorka się nie zgadza, ale kto ich tam wie Wink

Pozdro

STINGK · Wysłany: Śro 0:22, 04 Paź 2006 Temat postu:

Według mnie czwórki wogóle nie powinni kręcić, bo zamiarem Cravena było nakręcenie trologii, a ta wypada bardzo dobrze jako całość, ale jak widać Dimension Films chce jeszcze trochę naskrobać gotówki od widzów i zrobi z tego nijaką antologię, bo oczywiście "Krzyk 4" wszystko popsuje, czego jestem pewien, tym bardziej, że za kamerą nie ma stać już Wes Craven, tylko pewnie postawią jakiegoś bubka, dla którego będzie to pełnometrażowy debiut Sad

Pajak · Wysłany: Wto 11:09, 17 Paź 2006 Temat postu:

Sorka za nieobecność, ale ktoś w tym kraju musi pracować Wink

. Też jestem ciekaw kto poprowadzi 4... może faktycznie będzie to jakaś świeża krew i może wyjdzie z tego mega hicior kopiący zady... jaaaaasne... za długo na tym świecie żyję Rolling Eyes

. Jednakże debiutanci gdzieś muszą zaczynać, wyrabiać nazwisko, etc. Pozdro

STINGK · Wysłany: Śro 14:58, 25 Paź 2006 Temat postu:

No ja rozumiem, tylko, że jest taka tendencja w Hollywood, że to "wyrabianie nazwisk" najczęściej zaczyna się od horrorów. Horror sam w sobie nie jest wdzięcznym gatunkiem. Trudno jest komuś dopiero co po szkole filmowej zrobić dobry horror. Są oczywiście wyjątki, jak np. Steve Miner, który zabłysnął 'Piątkiem, trzynastego 2", a potem jeszcze kolejnym sequelem serii, no ale nie jest to regułą, że "świeża krew", to murowany sukces. "Krzyk" wydawał się być już zamknięty i według mnie tak powinno pozostać, chyba, że Dimension Film ma ambicje na drugą trylogię :/

Pajak · Wysłany: Czw 12:01, 26 Paź 2006 Temat postu:

Lepiej niech juz zostawią w "Krzyk" w spokoju. Nie chcę, aby tak wspaniała produkcja kojarzyła mię z klapą na koniec serii Evil or Very Mad

. Chociaż jak znam zycie to pewnie rozdmuchają to do granic mozliwości - wiadomo - reklama gwarancją sukcesu (chociaż "Final destination 3" udowodnił co innego Shocked

). Ehhh, kasa i kasa... Ja natomiast bardzo doceniam filmy, w przypadku których nie wydano majątku na reklame a jednak są dobrze przyjęte przez widzów. Chociazby taki nakręcony juz jakiś czas temu "The machinist" (Mechanik). Moim zdaniem to jeden z najlepszych filmów gatunku nakręcony przez ostatnie lata. Moja eoria świeżej krwi sprawdza się tu doskonale. Polecam wszystkim Wink